Błyskawiczna zupa – czyli taka jak lubię w tygodniu najbardziej. Pracując mając na głowie dzieci i męża czasami warto poświęcić im więcej czasu dlatego wtedy serwuję zarówno sobie jak i im kukurydzianą zupę krem expresową. Jeszcze przed przejściem na FODMAP często gościła na naszym stole z grzankami i śietaną. Teraz okroiłam jej skład, reszta domowników jeśli ma ochotę nie odmawia sobie dodatków. 

• 2 kolby kukurydzy (lub 1 puszka)
• 1 litr wody
• 1 pietruszka
• 2 marchewki
• 1/4 papryczki chili
• pieprz cayne, papryka słodka, oraz chili
• grzanki bezglutenowe (nachosy kukurydziane)

dla osób bez problemów z IBS

• śmietana
• grzanki razowe

Kukurydzę nie zależnie od wybranej wrzucamy do garnka, i zalewamy wodą. Po około 10 minutach dokładamy resztę obranej włoszczyzny pokrojonej w plastry. Całość gotujemy do miękkości. Do gotującej się zupy dorzucamy pokrojoną papryczkę chili świeżą oraz doprawiamy solą i pieprzem cyne lub jeśli ktoś nie posiada pieprzem białym oraz papryką.

Gdy wszystkie składniki są miękkie zupę blendujemy na gładką kremową masę.

Doprawiamy do smaku.

Podajemy posypaną papryką i z listkiem bazylii.

Zupa początkowo wydaje się być delikatna jednak po kilku kęsach wyczuwalny staje się jej wyrazisty charakter.

Dla osób nie zmagających się z zespołem jelita drażliwego i tolerujących laktozę proponuję już na talerzu podać zupę z kleksem śmietany i mocniej doprawić ostrymi przyprawami.